Zbyt często nasz wiek zdradza jakość skóry szyi. Jest ona bardzo cienka, w tej okolicy jest mało tkanki podskórnej, co powoduje szybkie starzenie się tego obszaru. Już nie wspominając o tym, że często kobiety pomijają skórę szyi i dekoltu w codziennej pielęgnacji domowej.
Mając na uwadze wymienione wyżej czynniki można powiedzieć, że zmarszczki na szyi to powszechny problem. Nawet wtedy, gdy dotyczy osób w młodym wieku.
Zmarszczki na szyi mogą wynikać z nadmiernej aktywności mięśnia szerokiego szyi – wtedy są pionowe, nasilają się przy zaciskaniu zębów i podnoszeniu głowy do góry. Receptą jest podanie niewielkich dawek toksyny botulinowej, aby zrelaksować wybrane partie mięśniowe i spłycić już istniejące, a także zapobiegać powstawaniu nowych zmarszczek.
O wiele częściej kobiety skarżą się na poziome zmarszczki na szyi. One z kolei wynikają z:
Remedium nie jest proste – przy niewielkich zmianach pomoże modyfikacja domowej pielęgnacji tej okolicy, seria mezoterapii igłowej i seria laseroterapii np. laserem frakcyjnym CO2 , radiofrekwencją mikroigłową lub Profhilo. Jeśli poziome bruzdy na szyi są utrwalone, można wypełnić zmarszczki preparatami lekko usieciowanego kwasu hialuronowego. W przypadku zmarszczek pionowych receptą może być podanie niewielkich dawek botoksu.
Dużą rolę odgrywa profilaktyka, dlatego nie warto pomijać okolic szyi i dekoltu podczas codziennej pielęgnacji.
Zobacz także: