Jak odświeżyć skórę?

Sposoby na promienną cerę.

Po zimie na skutek działania czynników zewnętrznych takich jak: niska temperatura, wiatr, opady, nasza skóra jest często ziemista i sucha. Twarz wygląda nie tylko na zmęczoną, ale i również starszą. W tym okresie warto pomyśleć o zabiegach odświeżających skórę, które doskonale przygotują ją na pierwsze promienie słoneczne.

Peelingi owocowe

Z peelingów owocowych w szczególności polecam kwas migdałowy, zwłaszcza tym kobietom, które przygodę z zabiegami dopiero zaczynają. Dlaczego? Otóż jest to najdelikatniejszy kwas owocowy, można go stosować latem, a efekty są natychmiastowe. Mimo wszystko należy jednak pamiętać o stosowaniu kremów z filtrem przeciwsłonecznym. Jest to zabieg bankietowy, szybki, ponieważ trwa około 15 minut. Po dokładnym oczyszczeniu cery nakładamy kwas migdałowy (występuje w różnym stężeniu i o różnych pH), który pozostaje na skórze przez kilka minut. W zależności od reakcji skóry pacjenta na preparat można nałożyć 1-3 warstwy. Następnie po upływie określonego czasu zmywamy kwas.

Pacjent podczas zabiegu może odczuwać bardzo delikatne szczypanie, w niektórych miejscach może pojawić się czerwony odczyn. Po zabiegu, jeżeli istnieje taka potrzeba, pacjentka może nałożyć podkład i bez problemu wrócić do pracy. Tak naprawdę nikt nie zorientuje się, że była na jakimkolwiek zabiegu, chyba że dostrzeże jej rozpromienioną, wypoczętą skórę.

Po zabiegu przez okres kilku godzin towarzyszy uczucie napięcia skóry, jest ona rozświetlona, a makijaż wygląda na niej naprawdę dobrze i co ważniejsze, długo się trzyma. Działanie kwasu migdałowego opiera się na rozluźnieniu połączeń między żywymi, a martwymi komórkami naskórka. Na skutek takiego działania skóra lepiej wchłania substancje odżywcze z kremów, jest więc bardziej nawilżona od zewnątrz. Na 3-4 dzień po zabiegu u większości pacjentów występuje delikatne złuszczenie. Z tego względu polecam wykonać zabieg w dniu ważnego eventu lub dzień przed.

Złuszczenie martwych komórek naskórka jest bardzo ważne nie tylko w opóźnieniu procesu starzenia się skóry. Jak wiemy w naskórku dochodzi do powstawania nowych komórek, które z czasem przesuwają się ku górze, ulegając odwodnieniu, obumarciu i złuszczeniu (tzw. proces rogowacenia). Czasami, w niektórych miejscach proces ten przebiega szybciej, co powoduje, że komórki nie ulegają złuszczeniu. Kumulują się na skórze, czego efektem jest gruba, szorstka, poszarzała cera. Taka kondycja skóry znacznie utrudnia wchłanianie się kosmetyków i innych środków pielęgnacyjnych co wpływa na jej odwodnienie oraz niezdrowy wygląd. W celu podtrzymania efektów peelingu migdałowego warto wykonać serię 5-6 zabiegów co 2 tygodnie. Oczywiście efekt widoczny będzie już po pierwszym zabiegu, ale uwierzcie, że widząc diametralną różnicę będziecie chciały zatrzymać ten piękny wygląd na dłużej.

Zabieg Geneo

Zabieg pielęgnacyjny, który łączy w sobie 3 działania: nawilża, dotlenia i złuszcza skórę. Geneo to specjalna platforma z aplikatorem, na którego głowicy nakładana jest jednorazowa kapsułka, zbudowana z kwasu cytrynowego i wodorowęglanu sodu. Następnie dobieramy odpowiednio do cery pacjenta specjalny koktajl witaminowy- NeoRevive (odmładzający) lub NeoBright (rozjaśniający). Preparat nanosimy na oczyszczoną twarz pacjenta, po czym zaczynamy wykonywać głowicą okrężne ruchy, masując skórę.

Podczas zabiegu pod wpływem połączenia kapsułki z koktajlem wytwarzane są bąbelki bogate w dwutlenek węgla, które następnie na powierzchni skóry pękają. Mówiąc w sposób kolokwialny – wytworzone bąbelki przyciągają tlen znajdujący się w krwi, co daje efekt dotlenienia skóry. Zwiększa się także przepływ krwi w naczyniach włosowatych, co wpływa na lepsze wchłania się substancji aktywnych z koktajlu. Masaż kapsułką powoduje delikatne złuszczanie martwych komórek (które też najczęściej uwidacznia się dopiero na 2-3 dzień po zabiegu). Cera tuż po wykonanej procedurze jest:

• oczyszczona,
• wygładzona,
• nawilżona,
• dotleniona.

Seria obejmuje minimum 3 zabiegi wykonywane co 2 tygodnie.

Dermapen

Zabieg Dermapen można inaczej nazwać mezoterapią mikroigłową, ponieważ procedura polega na mikronakłuwaniu skóry oraz nawilżeniu jej poprzez wprowadzenie do skóry odpowiednich preparatów. Przerwanie ciągłości skóry zaczyna całą kaskadę pozytywnych procesów, polegających na pobudzaniu fibroblastów do produkcji nowego kolagenu oraz elastyny. Dodatkowo, nałożenie preparatu na uszkodzoną skórę, powoduje głębszą penetrację substancji czynnych co powoduje intensywne nawilżenie skóry.

Po zabiegu twarz jest zaczerwieniona i delikatnie opuchnięta. W ciągu kolejnych 2-3 dni zaczyna się złuszczać, a po tygodniu można się cieszyć promienną, zdrową cerą. Po zabiegu konieczne jest stosowanie odpowiednich kremów regeneracyjnych oraz ochrony przeciwsłonecznej. Pomimo, że zabieg wymaga okresu rekonwalescencji, warto wykonać go po zimie, ponieważ efekt jest od razu zauważalny już po jednym zabiegu, po całkowitym złuszczeniu skóry.

Należy pamiętać, że każdy zabieg powinien być poprzedzony konsultacją ze specjalistą. Kluczową rolę stanowi odpowiedni dobór zabiegu do problemu oraz realnych oczekiwań pacjenta, a także wykluczenie przeciwwskazań.

Autorką artykułu jest kosmetolog Marta Kociatyn.