NASI PACJENCI: Pani Małgosia

Pani Małgosia ma aktualnie 30 lat i z zawodu jest stomatologiem. Z medycyny estetycznej korzysta od dwóch lat, a do gabinetu dr n. med. Diany Kupczyńskiej trafiła po powiększaniu ust u innego lekarza. Efekt był przerysowany, a asymetria widoczna gołym okiem, dlatego szukała miejsca i specjalisty, który podejmie się naprawienia tego. W odnalezieniu Ars Estetica pomógł jej Internet i opinie koleżanek. Jak sama podkreśla, zależy jej na tym, by “z każdym zabiegiem wyglądać lepiej, ale cały czas przypominać siebie”.

A na co dzień? Choć nie stosuje żadnej specjalnej diety, to dba o to, by nie spożywać mocno przetworzonych produktów. W jej posiłkach nie brakuje warzyw, także dlatego, że codziennie rano samodzielnie przygotowuje jedzenie na resztę dnia (za wyjątkiem weekendów, kiedy nie ma czasu na przyrządzanie potraw). Słodycze zastąpiła owocami. Trzy razy w tygodniu chodzi na trening inspirowany CrossFitem i pod okiem swojej trenerki, z regularnością godną podziwu, ćwiczy.

Osoby zainteresowane konsultacją z lekarzem wykonującym zabiegi z zakresu medycyny estetycznej zachęcamy do umówienia się na wizytę za pomocą przycisku poniżej.

Zabiegi, z których korzysta Pani Małgosia

Z wizytą w gabinecie medycyny estetycznej zwlekała przez kilka lat. Marzyło jej się powiększanie ust, ale szukała specjalisty, który będzie miał doświadczenie i odpowiednie kwalifikacje. Uważa, że opinie w Internecie mogą być mylące, dlatego ostateczne wątpliwości jej zdaniem rozwiewa konsultacja, podczas której możemy osobiście zweryfikować kompetencje lekarza. Nie szukała zdjęć typu “przed i po” i nie prosiła o pokazanie takich w gabinecie. Wychodzi bowiem z założenia, że twarzy nie da się “kupić” czy “zrobić”, dlatego postawiła na szczerość, przedstawiła swój problem, powiedziała co i dlaczego jej przeszkadza i zdała się na specjalistę: “To dr Kupczyńska zaproponowała rozwiązanie”.

Oprócz wsparcia lekarza, korzysta także z usług naszego kosmetologa – Aleksandry Duczmal. Aktualnie rozpoczyna cykl laserowych peelingów węglowych na twarz i plecy. Podobnie jak wielu młodych ludzi, jako nastolatka borykała się z problemem tłustej cery trądzikowej i choć tendencja do powstawania krostek pozostała, to jej cera zmieniła się w kierunku mieszanej.

Zabiegi gabinetowe miały realny wpływ na kondycję jej skóry, dlatego dziś ogranicza makijaż do minimum, co kiedyś, jej zdaniem, było niemożliwe do zrobienia. Pomogła między innymi mezoterapia, która pozwoliła nadać twarzy zdrowszy odcień.

Zapytana o to, co przeszkadzało jej w twarzy, wymienia cienie pod oczami. Jak z tym problemem radzi sobie medycyna estetyczna? “Dr Kupczyńska zaproponowała laseroterapię, bo miałam bardzo cienką skórę w tej okolicy. Cienie pod oczami to była moja największa zmora. Na ten moment wiele się zmieniło, a wiem, że będzie jeszcze lepiej”.

Wśród zabiegów, którym się poddała, ważne miejsce zajmuje także Ulthera. Technolgia HIFU szturmem weszła na rynek i jako nieinwazyjny, a jednak skuteczny zabieg, szybko zdobyła uznanie lekarzy i przede wszystkim pacjentów. Dlatego osoby, które podobnie jak Pani Małgosia, narzekają na brak jędrności i wiotką skórę w obszarze podbródka, mogą docenić tę nowatorską technologię.

Prewencyjnie, co 6 miesięcy, stosuje także botox. Nadmierna mimika twarzy może prowadzić do utrwalania się zmarszczek, których Pani Małgosia chciałaby uniknąć (“Plus genialne podniesienie brwi!”).

Efekty - opowiada dr n. med. Diana Kupczyńska

Na ostatnim zdjęciu zrobionym w lipcu 2019 roku bez makijażu.

ULTHERA – HIFU NA PODBRÓDEK

Dr n. med. Diana Kupczyńska: Ulthera to unikalne urządzenie HIFU. Skoncentrowane ultradźwięki penetrują na poziomie powięzi, tkanki podskórnej i skóry, aby obkurczyć obecny już kolagen oraz spowodować kontrolowane mikrouszkodzenia, które zapoczątkują proces wytwarzania nowego kolagenu. Jest to zabieg dedykowany osobom z utratą jędrności skóry w określonych okolicach – na podbródku, policzkach.

U Pani Małgorzaty problemem była słabo zarysowana linia żuchwy oraz wiotkość skóry w okolicy podbródka. Podstawową zaletą Ulthery jest brak okresu rekonwalescencji oraz fakt, że zabieg obejmujący daną okolicę wykonujemy raz na 2 lata.

ULTHERA – kliknij, by dowiedzieć się więcej na temat zabiegu.

POWIĘKSZANIE UST BEZ PRZERYSOWANEGO EFEKTU

Dr n. med. Diana Kupczyńska: Pani Małgorzata oczekiwała naturalnych efektów – pełniejszych i bardziej nawilżonych warg. Obawiała się natomiast przerysowanego efektu – wszak jest stomatologiem i często pacjenci oglądają ją z bliska. Ponadto obie jesteśmy przeciwniczkami nadmuchanych do granic możliwości ust. Obawy Pacjentki wynikały także z faktu, że wcześniej miała już powiększane usta, a efekt odbiegał od jej oczekiwań – wystąpiły nierówności, podany preparat był wyczuwalny w postaci grudek.

Podczas pierwszej konsultacji przedyskutowałyśmy realne możliwości i oczekiwania Pacjentki. Pani Małgosia była gotowa na dłuższą terapie, aby efekty były jak najbardziej naturalne. Ustaliłyśmy, że podamy miękki kwas, aby dobrze zintegrował się z tkankami, ale założyłyśmy, że efekty mogą być krótsze, niż w przypadku bardziej gęstych preparatów kwasu hialuronowego.

Po pierwszym powiększaniu ust, ze względu na preparat, którego użyłyśmy, optymalny efekt utrzymywał się 6 miesięcy. Po tym czasie podałyśmy kolejny 1 ml preparatu, już gęstszego. Dlaczego? Otóż, jeśli dopuścimy (przy wąskich wargach) do całkowitego wchłonięcia się podanego kwasu, znów całe budowanie pięknej czerwieni wargowej będzie trzeba zaczynać od początku. Właścicielki wąskiej czerwieni wargowej na początku mogą wymagać zabiegów w odstępach 6-9 miesięcy. Po tym czasie kwas będzie utrzymywał się dłużej. Jestem gorącą przeciwniczką podawania podczas jednej wizyty objętości większej niż 1 ml. Dajmy sobie czas na wygojenie i ocenę efektu.

W moim gabinecie igłę zastąpiła kaniula. Zabieg z jej użyciem jest mniej bolesny i traumatyzujący dla pacjenta, poza tym bardziej korzystny pod względem bezpieczeństwa (mniejsze ryzyko spowodowania okluzji tętnicy podawanym kwasem). Ponadto bezpośrednio po zabiegu występuje mniejszy obrzęk, co ma kolosalne znaczenie w kontekście szybkiego powrotu do aktywności zawodowej.

POWIĘKSZANIE UST – kliknij, by dowiedzieć się więcej na temat zabiegu.

LASER FRAKCYJNY CO2 NA OKOLICE OKA

Dr n. med. Diana Kupczyńska: Problemem pani Małgosi były cienie pod oczami. Są one spowodowane cienką skórą, przez którą prześwituje bogata w tej okolicy siateczka naczyń krwionośnych. Wypełnienie doliny łez nie rozwiązuje tego problemu, stąd rekomendacja serii zabiegów z użyciem lasera ablacyjnego frakcyjnego CO2, który powoduje obkurczenie obecnego już w skórze kolagenu oraz produkcję nowego, co skutkuje zagęszczeniem skóry.

Pani Małgosia jest bardzo zadowolona z efektów przeprowadzonej terapii – twarz wygląda na bardziej wypoczęta, może spokojnie wyjść z domu bez makijażu lub używając tylko kremu BB.

Laser CO2 jest obecny w medycynie estetycznej od wielu lat i cieszy się niesłabnącą popularnością, głownie ze względu na szerokie wskazania do jego zastosowania oraz rewelacyjne efekty. Laseroterapię proponuję kobietom borykającym się ze zszarzałą cerą, pierwszymi zmarszczkami i objawami fotostarzenia skóry twarzy, szyi, dekoltu, grzbietów rąk. Jest to także rewelacyjna metoda korekty różnego rodzaju blizn, w tym potrądzikowych, pourazowych, chirurgicznych.

Seria obejmuje minimum 3 zabiegi co 4-6 tygodni. Przy odpowiednio dobranych parametrach laserowych tyle zabiegów pozwala uzyskać optymalny efekt estetyczny i przeciwstarzeniowy. W przypadku blizn potrądzikowych, zabiegów należy wykonać zdecydowanie więcej.

LASER FRAKCYJNY – kliknij, by dowiedzieć się więcej na temat zabiegu.

BABY BOTOX

Baby botox to (w bardzo dużym skrócie) podanie mniejszych niż standardowo dawek Botoxu za pomocą większej niż standardowo liczby nakłuć. Nie daje całkowitego zamrożenia mimiki twarzy, a jedynie jej ograniczenie, co biologicznie manifestuje się zachowanymi ruchami mimicznymi bez formowania utrwalonych zmarszczek – tak jak na widocznym poniżej zdjęciu.

Stosuje się go wtedy, kiedy chcemy uzyskać jak najbardziej naturalne efekty, u osób, które mają bardzie cienką skórę, a także w wybranych okolicach, np. w przypadku zmarszczek palacza lub lwiej zmarszczki.

Minusem tego zabiegu (czyli baby botoxu) jest konieczność powtarzania go częściej niż klasycznego zabiegu z użyciem toksyny botulinowej.

Czy to popularny zabieg? Staje się coraz popularniejszy. Odchodzimy od kanonu robienia wszystkich twarzy na jedną modłę. Poza tym, zwłaszcza młode osoby, nie wymagają podawania pełnych dawek leku.

Pani Małgosi zaproponowałam go dlatego, że zależało jej na jak najbardziej naturalnym efekcie, a jednocześnie prewencji starzenia się skóry. Zmiany są widoczne dla wprawnego oka, laik raczej nie zauważy, że był podany botox. Domyślić się można jedynie po tym, że Pani Małgosia wygląda zdecydowanie młodziej niż jej numer pesel.

BOTOX – kliknij, by dowiedzieć się więcej na temat zabiegu.

Plany zabiegowe - odpowiada dr n. med. Diana Kupczyńska

Pacjentce najbardziej zależy na delikatnych zmianach, poprawiających harmonię twarzy. Jak najdłużej chce zachować zdrową, promienną cerę bez zmarszczek i objawów fotostarzenia. W tym celu regularnie będziemy wykonywać mezoterapię oraz zabiegi z użyciem toksyny botulinowej. Raz w roku zrobimy zabieg laserem frakcyjnym ablacyjnym CO2, aby stymulować syntezę nowego kolagenu, odświeżyć skórę i pobudzić ją do regeneracji. Nie zapominamy także o skórze szyi i dekoltu!

Oczywiście, w miarę starzenia się tkanek, będziemy delikatnie uzupełniać ubytki objętości na twarzy usieciowanym kwasem hialuronowym. Do tej poryKolosalne znaczenie ma pielęgnacja domowa. Pani Małgorzata stosuje bezwzględną ochronę przeciwsłoneczną przez cały rok. Rygorystycznie przestrzega codziennego demakijażu i stosuje dobrane do swojej cery kosmetyki. Co ważne, nigdy nie chodzi w makijażu na treningi.

Pielęgnacja twarzy

Do demakijażu i oczyszczania twarzy używa produktów marki Bielenda lub Soraya, choć często je zmienia. To, co pozostaje niezmienne to ich rodzaj – płyn micelarny oraz delikatny żel do mycia twarzy. Działanie tych dwóch, uzupełnia stosując czasem toniki – różany marki Fresh i Glow Tonic od Pixi.

Codzienna pielęgnacja w przypadku Pani Małgosi opiera się głównie na stosowaniu kremu matującego na dzień, ogórkowego kremu nawilżającego na noc oraz serum intensywnie nawilżającego lub zmniejszającego pory. Prym w tej kategorii wiodą produkty marki Sisley.

Uzupełnienie stanowią maski, które docenia za właściwości nawilżające oraz oczyszczające: “Mam trzy sprawdzone hity: na całą noc Czarna Róża z Sisley (sporadycznie), słynna Black Mask od Boscia (jako zamiennik peelingów, których nie lubię) oraz w zależności od potrzeb punktowo lub na całą twarz Out of Trouble od Origins (genialna dla cer trądzikowych!). Dodatkowo, czyli okołozabiegowo obowiązkowo filtr Avene Sunsimed polecony przez dr n. med. Dianę Kupczyńską”.

Codzienny makijaż

Na co dzień Pani Małgosia raczej się nie maluje, a jej makijaż ogranicza się właściwie tylko do korektora pod oczy marki Sisley oraz stosowanego punktowo korektora Fenty Beauty, jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie rozstaje się za to z zalotką i tuszem do rzęs Marca Jacobsa.

Chcąc nadać buzi więcej wyrazu i przy okazji wieczornych wyjść, na twarz nakłada podkład wraz z bazą Fenty Beauty lub lżejszą wersją primera marki Guerlain L’essentiel. Do tego ulubiony róż i jedna z paletek Makeup Revolution (“Naprawdę godne polecenia! Jakość rewelacyjna, a ceny świetne!”). Ma również ulubione rozświetlacz marki Becca, które stosuje od lat.

Pielęgnacja ciała

Z marek produktów do pielęgnacji ciała docenia The Body Shop, z którego ma całą kolekcję żeli pod prysznic i maseł do ciała (“I to w kilku wersjach zapachowych!”).

Niezależnie od tego o jakim obszarze mowa, kluczowa dla pielęgnacji będzie dyscyplina i to, czy równie regularnie co o twarz, będziemy dbać także o ciało. Latem i wiosną pamiętajmy o stosowaniu kremów z filtrem, zimą i jesienią o dogłębnym nawilżaniu. Zwróćmy uwagę na to jak skóra reaguje na poszczególne kosmetyki i unikajmy tego, co ją podrażnia.

Holistyczne podejście do zdrowia i urody

Holistyczne podejście do zdrowia zakłada zbilansowaną dietę, umiarkowaną aktywność fizyczną i sen przez minimum 6-7 godzin na dobę. Pani Małgorzata dużo trenuje, jest szczupła i dba o dietę – taki tryb życia sprzyja uzyskiwaniu optymalnych efektów zabiegów z zakresu medycyny estetycznej.

Są opisywane przypadki nieznacznie szybszego wchłaniania się kwasu u osób bardzo szczupłych i trenujących bardzo dużo, jednak nie znaczy to, że nie należy wykonywać u nich zabiegów – po prostu mogą one, w początkowej fazie przygody z medycyną estetyczną, wymagać nieco częstszych wizyt w gabinecie.